Suzuki Forums banner

(rozwiązano) Powietrze w płynie chłodniczym Suzuki Swift Sport M16A przygoda z uszczelką głowicy

1 reading
11K views 33 replies 7 participants last post by  fordem  
#1 · (Edited)
Cześć forum, od lat próbuję znaleźć odpowiedź na mój problem i zdecydowałem, że czas założyć konto i założyć wątek... Z góry przepraszam za ścianę tekstu, ale przetestowałem i zebrałem tak wiele informacji, które mogą być pomocne w zdiagnozowaniu mojego problemu i dla przyszłych użytkowników, którzy mogą mieć podobne problemy :) Mój weekendowy/time attack 2008 SSS doprowadza mnie do szału, mam spore pojęcie o samochodach i tak dalej, ale doceniłbym wgląd bardziej kompetentnych osób, ponieważ kończą mi się pomysły, poza kompletną odbudową silnika, która nie nastąpi wkrótce. Odkąd kupiłem mojego Swifta, czyli prawie 4 lata temu, nieustannie prześladują mnie problemy z układem chłodzenia. Największym i jest powietrze uwięzione w płynie chłodzącym, co najprawdopodobniej jest przyczyną wszystkich innych nieprawidłowości.
Oto co się dzieje:
-Po przejechaniu co najmniej 30 minut po rozgrzaniu, bez względu na to, czy wciskam gaz do dechy, czy nie, z chłodnicy przez zbiornik wyrównawczy wydobywają się pęcherzyki powietrza o szerokości 3 mm raz na sekundę. Poziom płynu chłodzącego w zbiorniku wyrównawczym wzrasta, czasem bardziej, czasem mniej, podczas dni na torze nawet udało mu się przelać (z odrobiną "drobnej piany" na wierzchu).
-Płyn chłodzący nie wraca w całości do układu. Na dnie zbiornika wyrównawczego znajdują się jakieś zardzewiałe kawałki (wielkości ziaren piasku).


Co sprawdziłem do tej pory:
-Węże płynu chłodzącego są wystarczająco sztywne po rozgrzaniu, ale bardzo sporadycznie są miękkie, jakby nie było ciśnienia (w temperaturze roboczej). Mam teorię, że to i powyższe może być spowodowane przez kawałki rdzy w zaworze powrotnym próżniowym w korku, ponieważ trochę się na nim gromadzi.
-Górny wąż jest zawsze co najmniej w 3/4 pełny, gdy występuje większa kumulacja (testowane przez ściskanie i słuchanie/"odczuwanie" płynu w środku, zdecydowanie nie mniej).
-2 lata temu wymieniłem rurę powrotną z chłodnicy, ponieważ była zardzewiała i zaczęła przeciekać wokół kołnierza.
-W tym roku wypróbowałem 2 różne (OEM) korki chłodnicy, wymieniłem termostat. Ponieważ już tam byłem, sprawdziłem, czy nie ma wycieków lub korozji w pobliżu pompy wody i powrotu z matrycy, było czyściej niż się spodziewałem. (i były pełne płynu chłodzącego podczas demontażu, bez znaczących kieszeni powietrznych)
-Brak wycieków zewnętrznych w dowolnym miejscu. Mogę wykluczyć wyciek wewnętrzny, ponieważ w ogóle nie dymi i uruchamia się natychmiast po rozruchu przez około 1/3 sekundy, nawet po 2 tygodniach postoju. Jedyny płyn chłodzący, który tracę, to ten wylany z przelewu po imprezach.
-Chłodnica i szyjka wlewu wydają się być w dobrym stanie.
-Ogrzewanie kabiny działa prawidłowo.
-Sprawdziłem czujnik temperatury i monitoruję jego odczyty za pomocą skanera OBD2, działa chłodno.
-Sprawdziłem temperatury każdego węża i komponentu, do którego mogłem dotrzeć pirometrem, nic godnego uwagi z tego nie wyszło, brak znaczących różnic, normalny i ładny gradient wzdłuż chłodnicy.
-Wizualnie sprawdziłem i ścisnąłem wszystkie węże (użyłem schematu rur, aby zlokalizować każdy z nich)
-Przetestowałem różne płyny chłodzące, G13+, różne G12+'s (bezpieczne dla aluminium bez krzemianów) zachowywały się tak samo.

Wygląda na to, że winna jest uszczelka głowicy, ale:

-Powtarzałem 2 różne testy na gazy spalinowe w płynie chłodzącym, jeden chemiczny i drugi elektroniczny z sondą na stacji serwisowej. Oba negatywne.
-Uruchomiłem silnik bez korka chłodnicy, z lejkiem. Brak pęcherzyków, płyn chłodzący unosi się trochę podczas zwiększania obrotów, opada podczas zwalniania przepustnicy. Podczas rozgrzewania poziom powoli wzrasta do pewnego punktu. Nawet wtedy, gdy utrzymuję obroty na poziomie 3000 obr./min, a nawet wciskam gaz do dechy przez jakiś czas, nie ma pęcherzyków i zachowuje się normalnie. Płyn chłodzący "paruje" (jak gorąca kawa) i trochę paruje
-Temperatura jest w porządku.
-Samochód na pewno by się zepsuł po 16 000 km i godzinach blisko czerwonej linii na torze. Staram się utrzymywać mój samochód w nieskazitelnym stanie, bez innych godnych uwagi problemów z nim. Problem jest stały i nie zmienił się w intensywności.
Nie mam możliwości rozebrania silnika, aby wykluczyć uszczelkę głowicy w tej chwili. Wkrótce spróbuję go wielokrotnie przepłukać, ale wątpię, żeby to pomogło (a może to resztki rdzy ze starej rury powrotnej?).

Doceniłbym jakieś opinie, obserwacje z twoich samochodów lub luźne pomysły, ponieważ zaczynam wierzyć, że jestem po prostu poważnie schizofreniczny 🥴
 
#2 · (Edited)
Czas na aktualizację.

Przepłukałem i odpowietrzyłem układ najlepiej jak potrafiłem, używając lejka w szyjce chłodnicy (obejmowało to rozgrzanie, włączenie ogrzewania na maksa i utrzymywanie obrotów na poziomie 3 tys. obr./min przez chwilę, aby uzyskać większy przepływ płynu chłodniczego i wypchnąć powietrze). Poziomy płynu chłodniczego są stabilne, wciąż występuje bardzo niewielkie bulgotanie ze zbiornika wyrównawczego i powietrze w górnej części samej chłodnicy, ale nie ma utraty płynu chłodniczego, a wahania poziomu ciepło/zimno są jak w podręczniku, nawet po godzinie jazdy w korku przy 27°C na zewnątrz. Być może winny jest ogólny projekt chłodnicy z przepływem od góry do dołu (ponieważ SSS nowej generacji ma szyjkę wlewu o długości około 10 cm).

Problem z rozpryskiwaniem się z przelewu został rozwiązany poprzez wykonanie prowizorycznej przelotki, której mi brakowało, na szyjce zbiornika za pomocą taśmy i dodanie silikonowej rurki do portu odpowietrzającego, dzięki czemu w przypadku rozlania będzie to natychmiast widoczne i w bardziej dogodnym miejscu (nie filtr powietrza, wokół tacy akumulatora lub reflektora).

Miejmy nadzieję, że podczas następnego wydarzenia poziom płynu chłodniczego nie podniesie się tak szybko, jak ostatnim razem.

Załączam zdjęcie zbiornika z moim prowizorycznym rozwiązaniem.
 

Attachments

#3 ·
Czy termostat w ogóle został wymieniony? Zdecydowanie potrzebują one otworu odpowietrzającego i musi on znajdować się na górze, aby umożliwić odpowietrzanie powietrza. Przepływ wody odbywa się przez rdzeń nagrzewnicy do woskowego wkładu termostatu, więc jeśli rdzeń nagrzewnicy jest zablokowany lub powietrze uwięzione za termostatem, nie otworzy się, a wahania poziomu mogą nastąpić. Rdzeń nagrzewnicy jest zawsze w obwodzie, poruszasz tylko klapą mieszania za pomocą elementów sterujących.
Jeśli do układu dostaje się powietrze, pochodzi ono skądś. Głównymi kandydatami są uszczelka głowicy (prawdopodobnie nie, ponieważ test gazów spalinowych jest negatywny) lub, co bardziej prawdopodobne, uszczelka pompy wody lub coś, co jest porowate pod próżnią, ale uszczelnia się, gdy silnik się nagrzewa, a układ chłodzenia osiąga ciśnienie. Głupi pomysł, czy wymieniłeś przewód od korka chłodnicy do zbiornika wyrównawczego? Jeśli zasysa powietrze i wodę ze zbiornika rezerwowego, gdy się ochładza, to może wiele wyjaśnić. Sprawdź nawet wąż i korek na butelce pod kątem pęknięć.
 
#4 ·
Czy termostat był w ogóle wymieniany? Zdecydowanie potrzebują one otworu odpowietrzającego i musi on znajdować się na górze, aby umożliwić odpowietrzanie powietrza. Przepływ wody odbywa się przez rdzeń nagrzewnicy do woskowego wkładu termostatu, więc jeśli rdzeń nagrzewnicy jest zablokowany lub powietrze uwięzione za termostatem, nie otworzy się i mogą wystąpić wahania poziomu. Rdzeń nagrzewnicy jest zawsze w obwodzie, poruszasz tylko klapą mieszania za pomocą elementów sterujących.
Jeśli do układu dostaje się powietrze, pochodzi ono skądś. Głównymi kandydatami są uszczelka głowicy (prawdopodobnie nie, ponieważ test gazów spalinowych jest negatywny) lub bardziej prawdopodobne uszczelnienie pompy wody lub coś, co jest porowate pod próżnią, ale uszczelnia się, gdy silnik się nagrzewa, a układ chłodzenia osiąga ciśnienie. Głupi pomysł, czy wymieniłeś przewód od korka chłodnicy do zbiornika wyrównawczego? Jeśli zasysa powietrze i wodę ze zbiornika rezerwowego, gdy się ochładza, to może wiele wyjaśnić. Sprawdź nawet wąż i korek na butelce pod kątem pęknięć
Tak, wymieniłem termostat około 3 miesiące temu, zrobiłem to zgodnie z instrukcją, po sprawdzeniu, czy się otwiera (temperatury i podnoszenie). Wymieniłem przewód z chłodnicy do przelewu i sprawdziłem sam zbiornik. Sprawdziłem czujnik temperatury multimetrem i nie ma żadnych nieprawidłowości w temperaturach. (to wyklucza sam termostat), ogrzewanie działa zgodnie z przeznaczeniem, brak wahań w górę/w dół lub na zakrętach.
To dziwny problem i zamierzam spróbować wymyślić jakiś test, aby zobaczyć, skąd może zasysać powietrze bez wycieku płynu chłodzącego, gdy jest na poziomie 1,1 bara... Zmienię złączki na przewodzie do zbiornika wyrównawczego i będę obserwował, jak to wszystko się zachowuje, zanim zacznę rzucać wszystkimi możliwymi częściami na problem... W najgorszym przypadku dowiem się, co się stało w przyszłym roku, kiedy zamierzam przeprowadzić generalny remont całego samochodu na następny sezon.
Dzięki za wgląd!
 
#5 ·
Stawiam również na to, że zasysa powietrze podczas chłodzenia i uszczelnia się pod ciśnieniem. Gdzie to robi, to wielkie pytanie. Oczywistymi winowajcami są korek chłodnicy i elementy zbiornika wyrównawczego. Będę zainteresowany tym, co znajdziesz.
 
#6 ·
Właśnie wróciłem do domu po imprezie na torze (160 km jazdy, żeby się tam dostać) i problem nadal występuje. Zmieniłem złączki do zbiornika wyrównawczego i przetestowałem je oraz przewód najlepiej jak potrafiłem. Można śmiało powiedzieć, że zostały wykluczone jako winowajcy. To oznacza, że będę musiał jeszcze trochę poczekać na odpowiedzi, aż zrobię kilka rzeczy przy moim silniku. Jak już wspomniałem, wydaje się, że w układzie jest ''idealna'' ilość powietrza i wszystko jest w równowadze. Na pewno wymienię gumowe węże chłodnicy i ich złączki, ponieważ węże są trochę za miękkie jak dla mnie. (poza tym wydają się w porządku). Tylko luźna myśl: Porównałem chłodnice zc32s i zc31s, nowszy swift ma o wiele wyższą szyjkę, gdzie ma znajdować się korek chłodnicy (bardziej niż idealne dla potencjalnej kieszeni powietrznej :unsure: ). Jeśli uda mi się znaleźć winowajcę/naprawę lub coś przydatnego, zaktualizuję ten wątek.
 
#7 · (Edited)
Mała aktualizacja: temperatury spadły tu do około -10°C i problem z uwięzioną w górnej części chłodnicy (około 200 ml) częścią powietrza nadal występuje. Ogrzewanie działa jak marzenie (48°C po prawej stronie i 41°C po lewej stronie przy najwyższym ustawieniu), brak innych powiązanych problemów poza przepełnieniem, jeśli próbuję wepchnąć płyn chłodniczy z powrotem do chłodnicy i uzupełnić zbiornik. Jest jakieś ciśnienie, gdy zdejmuję korek chłodnicy, wątpię, żeby wyrzucenie trzeciego korka chłodnicy OEM coś poprawiło, a zbiornik wyrównawczy i jego przewód są dobre i nie pęknięte/zgniecione. Po zakończeniu prac blacharskich spróbuję znaleźć i zamontować zbiornik wyrównawczy z rynku wtórnego (może w innym miejscu, gdzieś wyżej).
 
#8 · (Edited)
Wymieniłem chłodnicę, sprawdziłem przewody płynu chłodzącego do zbiornika wyrównawczego, przepłukałem układ i wymieniłem korek chłodnicy. Chłodzenie uległo poprawie, podczas pracy ciśnienie w układzie jest nieco wyższe. Płyn chłodzący na stabilnym poziomie w pobliżu pełnego znaku, podnosi się o około centymetr lub dwa po rozgrzaniu.
Pęcherzyki z prędkością około 0,5 do 1 pęcherzyka na sekundę, niezależnie od obrotów, po rozgrzaniu i kieszeń powietrzna na górze chłodnicy utrzymuje się. Postanowiłem zignorować to na jakiś czas i poszukać innych objawów i to wszystko, co się dzieje. Może rdzeń nagrzewnicy nagrzewa się trochę wolno, ale mimo to się nagrzewa.
Temperatury pracy: 89-93 po rozgrzaniu, brak pełzania w ruchu. Naturalnie wzrasta, gdy zwalniam z energicznej jazdy i spada trochę, gdy nagle dostaję więcej przepływu powietrza/obrotów pompy. Nagrzewa się, gdy wyłączam samochód. Płyn chłodzący rozszerza się i kurczy, występuje próżnia, gdy jest zimny.
W kilku słowach: Zachowuje się normalnie, z wyjątkiem pęcherzyków/kieszeni powietrznej. Spodziewałbym się wyższych temperatur z powodu wycieku uszczelki głowicy.
Będę nadal podejrzewał uszczelkę głowicy i dam ją sprawdzić, gdy będę robił coś przy silniku.
 
#10 ·
Nie podejrzewałbym uszczelki głowicy, ale podejrzewałbym pompę..

Czy kiedykolwiek testowałeś ciśnieniowo układ lub nawet zastosowałeś próżnię na zimno?
Sprawdziłem to tylko przez przepływ płynu chłodzącego, obracając ręcznie i wizualnie sprawdzając zużycie i wycieki. Nie mogłem sam tego wyjąć z powodu cholernej pogody i zablokowanych śrub, ponieważ nie mogę włożyć tam mojego dużego klucza udarowego. Przyłożyłem znaczną siłę za pomocą łomu, ale robiło się strasznie i nie chcę złamać śruby i uziemić samochodu, ponieważ muszę go używać jako codziennego przez jakiś czas. Może będę musiał zabrać go do mechanika, ale mam poważne problemy z zaufaniem i jest mi podwójnie trudno. Mam jednak nową pompę gdzieś...

Sprawdzę ją i spróbuję uzyskać jakąś próżnię w układzie, może nawet umówię się na wizytę... dzięki za wgląd, zdecydowanie podniosło to na duchu, że to coś tak zwyczajnego. To dziwne, że występuje tylko wtedy, gdy jest w pełni rozgrzany.
 
This post has been deleted
#11 ·
Zostałem pokonany. Po wymianie pompy wody i odpowietrzeniu układu itp. Problem pozostaje, to samo natężenie, chociaż płyn chłodniczy jest czystszy.
Stara pompa miała małe przesunięcie na kole i trochę korozji powierzchniowej na wirniku, ale generalnie nie było nic, co kwalifikowałoby ją do wymiany, poza tym, że goniłem ducha. Bulgotanie trwa nadal.
Nie udało mi się nic ustalić po zastosowaniu próżni z gigantycznej strzykawki do wtryskiwania oleju do skrzyni biegów itp., ponieważ nie była przezroczysta i nie uszczelniała wystarczająco dobrze.
Mogę spróbować zmostkować węże wlotowe i wylotowe nagrzewnicy, aby nie była już w układzie.
Ponieważ coraz mniej części pozostało do sprawdzenia, będę oszczędzał na remont i dźwig, abym mógł sam wyciągnąć silnik i to zrobić, ponieważ mechanik wykonał fuszerkę za dużą sumę pieniędzy z pompą/paskami.

Samochód w końcu wrócił do bycia weekendowym projektem, więc to dobra wiadomość.
Dziękuję wszystkim za wkład. Zaktualizuję ten wątek, gdy znajdę coś naprawdę wartego przeczytania.
 
#15 · (Edited)
Nowy dowód/wskazówka:
Ponownie odpowietrzyłem układ, podnosząc przód o około 10 cm. Odpowietrzanie jako odpowietrzanie, od czasu do czasu pojedyncze bąbelki, poziom waha się, gdy przemieszczają się do szyjki chłodnicy i spada, gdy znikają.
To jest film z działającym samochodem bez korka chłodnicy (wentylator chłodnicy już 2 razy się uruchomił/zatrzymał):
Brak bąbelków/całkowicie napełniony, był pełny i stabilny przez co najmniej 2 minuty przed nagraniem.

To jest film, w którym dzieje się magia, nie więcej niż 3 minuty po tym, jak uszczelniłem napełniony układ nowym korkiem chłodnicy OEM. Po pierwsze: trochę nadciśnienia, gdy zdjąłem korek, płyn chłodniczy się rozlał. Napełniłem go płynem chłodniczym ze zbiornika, aby był bardziej widoczny podczas nagrywania, ale płyn chłodniczy dosłownie wiruje jak szalony i tworzy się ''piana''. Jak widać, jest też więcej pary niż wcześniej, ale jest obecna od momentu, gdy się nagrzał i pachnie tak samo jak płyn chłodniczy.

To się powtarza za każdym razem. Pomyliłem się, jest trochę nadciśnienia, nawet gdy jest zimno/brak ciśnienia 50/50. Temperatura płynu chłodniczego wynosi 90-95 stopni (powoli spada po zwiększeniu obrotów), brak wykrywalnych wycieków zewnętrznych ani wewnętrznych, wszystko inne z samochodem (nie licząc dodatnich korekt paliwa, luźnego, grzechoczącego wydechu i spalonej żarówki wnętrza) jest w porządku. Przysięgam na Boga, to nie ma sensu. Spodziewałbym się lekkiego wykipienia, gdy ciśnienie w układzie spadnie, gdy zdejmę korek chłodnicy, ale wszystkie elementy w ogóle do siebie nie pasują.
 
#16 ·
Wygląda na uszkodzoną uszczelkę głowicy. Co jeszcze może wtłaczać powietrze do układu?
 
#17 ·
Wygląda na uszkodzoną uszczelkę głowicy. Co jeszcze może wtłaczać powietrze do układu?
<SNIP>
Wygląda na to, że uszczelka głowicy jest winna, ale:

-Powtarzalnie robiłem 2 różne testy na obecność spalin w płynie chłodniczym, jeden chemiczny i drugi elektroniczny z sondą na stacji benzynowej. Oba negatywne.
<SNIP>
Byłbym wdzięczny za jakieś opinie, obserwacje dotyczące waszych samochodów lub luźne pomysły, ponieważ zaczynam wierzyć, że jestem po prostu ciężko schizofreniczny 🥴
 
#18 ·
Możesz mieć uszkodzoną uszczelkę głowicy bez obecności gazów spalinowych.
Czy zrobiłeś test kompresji na gorąco? Czy masz jeden cylinder, który jest słabszy w porównaniu do reszty??
Czy woda przestaje bulgotać po zdjęciu korka wlewu oleju? Jeśli skrzynia korbowa jest pod ciśnieniem i przedmuchuje między kanałami powrotu oleju a płaszczem wodnym.....
Widziałem, jak uszczelki głowicy pękały lub przeciekały z powodu wypaczenia i działały jak zawory jednokierunkowe.
 
#19 · (Edited)
Sprawdzę, co zostało zasugerowane i zacznę diagnozować konkretnie pod kątem uszkodzonej uszczelki głowicy/wypaczenia, ponieważ wygląda to naprawdę źle... Co jest jednak zagadkowe, to fakt, że nie zachowuje się tak, chyba że układ chłodzenia zaczyna budować ciśnienie. Nie zauważyłem tego wcześniej, ponieważ nigdy tak się nie zachowuje ani ogólnie nie sprawia problemów, gdy korek chłodnicy jest zdjęty. To naprawdę dziwne, ponieważ wyciek technicznie byłby większy, gdyby nie było przeciwciśnienia z układu chłodzenia. Ciśnienie oleju jest świetne, brak nieprawidłowości, jest przedmuch, ale nie na tyle, by poruszyć korek wlewu oleju po umieszczeniu go na wlocie. Mam teraz dużo na głowie, a fundusze są nieco ograniczone, ale będę aktualizował ten wątek. Przynajmniej rewelacja z szalonym zachowaniem po zdjęciu korka chłodnicy podczas zwiększania ciśnienia w porównaniu do braku korka chłodnicy w ogóle może pomóc innym w diagnozie.
 
#20 ·
Ciepło równa się ruchowi w powierzchniach współpracujących. Układ zamknięty plus ciepło równa się konsekwentnemu wzrostowi ciśnienia, ponieważ ciecz nie może się rozprężać, a także zdolności do utrzymywania większej ilości sprężonego gazu w zawieszeniu. Pomyśl o tym jak o butelce z napojem gazowanym. Zimna i nie syczy zbytnio, gdy odkręcasz zakrętkę. Podgrzej ją, a następnie spróbuj. Osobiście podejrzewam nie tyle przepaloną, co niedoskonale uszczelniającą uszczelkę głowicy, albo, broń Boże, pęknięcie gdzieś.
 
#21 · (Edited)
Zrobiłem kolejny test płynu chłodniczego i wynik wyszedł ''niejednoznacznie pozytywny'', zamiast żółtego (działa tak jak powinno na wydechu) płyn testowy zmienia kolor na tylko nieznacznie mniej niebieski. W tym momencie zakładam, że nie ma innego możliwego winowajcy, który nie wymagałby zdjęcia głowicy.
Poprosiłem o wyceny w mojej okolicy i próbowali mnie oszukać lub nie chcieli się bawić. Więc chyba będę musiał zrobić to sam, czy chcę tego czy nie, ponieważ sprzedaż samochodu nie wchodzi w grę. Wiedziałem, że i tak kiedyś wyciągnę silnik, nie tak szybko, ale w tym roku heh. To niewiarygodne, że uszczelka trzyma się tak dobrze, biorąc pod uwagę problem, z którym się zmagam, brak problemów z olejem, dobre temperatury i 8,4s do 100 i ciągnięcie tak szybko, jak pozwala na to skrzynia biegów przez tak długi czas...

Czy jest wystarczająco dużo miejsca, aby zrobić łańcuch rozrządu i ewentualnie jakieś spawanie (w przypadku, gdy zerwę śruby pokrywy rozrządu) w miarę komfortowo, gdy silnik jest jeszcze w komorze silnika? (wszelkie wskazówki dotyczące obchodzenia się z pokrywą rozrządu są potrzebne i mile widziane :))
Czy wałki rozrządu z M15A/M13A pasują? Mogę je dostać tanio i potrzebuję planu (dotyczącego montażu/odległości) dla gościa, aby wykonał mi niestandardowe, aby uniknąć czekania na te z mojego silnika. Mam dokładny profil tych, które chcę mieć obrobione.
 
#22 ·
Wałki rozrządu są dopasowywane maszynowo do głowicy dla łożysk i o ile wiem, pasują tylko wałki rozrządu M16. Nigdy nie udało mi się zamontować nowego wałka rozrządu w używanej głowicy, nie próbowałbym, chyba że jest to naprawa, aby uruchomić silnik.

Jeśli masz roztwór testowy, który staje się lżejszy po przepuszczeniu przez niego gazu, to pozytywny test. Żółty to "tak, na pewno jest przepalony" i duża flaga "nie prowadź samochodu".
 
#23 · (Edited)
Nie spodziewałem się, że będzie tak źle, widzę również, że cylindry 1 i 4 pracują na ubogo, ponieważ świece zapłonowe zostały wymienione jakiś czas temu, a także mają więcej osadów węglowych, co widać na tłokach. Brak widocznych pęknięć włosowatych, a ścianki cylindrów wyglądają dobrze. Martwi mnie to, że uszkodzenie jest po stronie bloku. Zaraz sprawdzę, czy nie ma wypaczeń. Nie jestem mechanikiem i nie jestem pewien, jak bardzo jest uszkodzony, nigdy nie miałem problemów z detonacją. Czy to dosłownie prawie dookoła komór? Jest też zużycie (czarny materiał wytarty) między warstwami na cylindrze 1, nie widzę jednej oczywistej ścieżki między płaszczem a komorą, więc czy to może być tylko pogorszenie spowodowane wiekiem?
 
#24 · (Edited)
Wymiana uszczelki głowicy rozwiązała problem, samochód działa lepiej niż kiedykolwiek (dzięki nowym, błyszczącym częściom :p). Zamierzam napisać krótkie podsumowanie dla każdego, kto może mieć podobny problem, fora i osoby udzielające odpowiedzi nawet na proste pytania były bardzo pomocne w moich przygodach z samochodami lub dosłownie wszystkim innym, dziękuję wszystkim, internautom :)

Zaobserwowany problem:
Płyn chłodniczy nie wraca do chłodnicy, poziom płynu chłodniczego w chłodnicy stabilizuje się w miejscu, gdzie górny wąż chłodnicy łączy się z chłodnicą, gdy jest gorący: powolne, ale stałe bulgotanie w zbiorniku przelewowym, rodzaj zardzewiałych kawałków lub osadów na górze chłodnicy/w przelewie. BRAK BULGOTANIA PODCZAS ROZGRZEWANIA BEZ ZAKRĘTKI CHŁODNICY. brak pozytywnych wyników testów lub innych niepokojących objawów

co to było: związane z wiekiem pogorszenie uszczelki głowicy po stronie bloku/między warstwami stali, jak widać na zdjęciach powyżej.

jak to zostało ostatecznie potwierdzone: po rozgrzaniu silnika z otwartą chłodnicą, zakrętka chłodnicy została zamontowana, aż system zaczął budować trochę ciśnienia, zakrętkę chłodnicy usunięto ostrożnie i natychmiast przeprowadzono chemiczny test szczelności uszczelki głowicy. (specyficzne bulgotanie i wirowanie było wreszcie widoczne, wtedy i tylko w tej procedurze)

przeczytaj wątek, aby zobaczyć cały proces i wszystko, czym ten problem nie był i jak testowałem i eliminowałem inne komponenty.

nas zakończenie: blok i głowica były idealnie proste, zmierzona kompresja była równa/całkiem normalna, wątpię, aby test szczelności potwierdził wyciek uszczelki głowicy ze względu na bardzo specyficzne warunki, które musiały zostać spełnione, aby samochód zachowywał się nienormalnie.
Skoro już tam byłem, wyczyściłem i sprawdziłem wszystko, do czego miałem dostęp, zamontowałem nowy kolektor wydechowy i portowałem/wypolerowałem głowicę, praca przy tym silniku była czystą przyjemnością, nie mogę się doczekać, aż zrobię to ponownie :D
 
#28 ·
Dzięki, mam podobny problem z bulgoczącym płynem chłodzącym w zbiorniku wyrównawczym (podejrzewam wyciek spalin) podczas dni torowych. Postanowiłem wymienić uszczelkę pod głowicą. Mam nadzieję, że to rozwiąże problem, tak jak u Ciebie!
Potwierdzam, po wymianie uszczelki pod głowicą problem przegrzewania - bulgocząca ciecz chłodząca ze zbiornika wyrównawczego - pod obciążeniem zniknął.

Głowica silnika była mocno zdeformowana, ale została obrobiona do wymaganych specyfikacji.
 
#26 ·
Simplistic, jesteś moim bohaterem!
Dziękuję bardzo!
Mam dokładnie takie same objawy w silniku M16A w Suzuki SX4 (oznaczonym jako Fiat Sedici 4x4).
Zrobiłem również testy na obecność gazów spalinowych w płynie chłodzącym i kolor lekko się zmienił :)
Ale myślałem, że to nie jest pozytywny wynik.
Teraz, dzięki twojej pracy, wymienię uszczelkę głowicy.
Z poważaniem, z Sofii, Bułgaria.
 
#27 ·
Simplistic, jesteś moim bohaterem!Dziękuję bardzo!Mam dokładnie te same objawy w silniku M16A w Suzuki SX4 (Fiat Sedici 4x4)Przeprowadziłem również testy na obecność gazów spalinowych w płynie chłodzącym i kolor lekko się zmienił :) Ale myślałem, że to nie jest pozytywny wynik.Teraz, dzięki twojej pracy, wymienię uszczelkę głowicy.Z poważaniem, z Sofii, Bułgaria.
KAŻDA zmiana koloru jest uważana za pozytywny test.
 
#31 ·